Moja debiutancka wystawa w ramach XIX Festiwalu Konfrontacje Sztuki Kobiecej trwa już od tygodnia!!! Zostało jeszcze kilka dni, więc zapraszam mieszkańców Słupska oraz przyjezdnych do odwiedzenia foyer siedziby Filharmonii i Teatru :)
Dzisiaj rozpiszę się nieco bardziej osobiście ;)
Naprawdę wielkie emocje towarzyszyły mi w dniu otwarcia! Tyle radości, szczęścia, podekscytowania i jednocześnie lekkiej tremy nie odczuwałam chyba nigdy :)
Muszę pokrótce opowiedzieć Wam jak minął mi ten czas. W podróż wybrałam się z przyjaciółką Asią, która tego dnia miała akurat wolne od pracy. Razem spędziłyśmy czas na rozmowach, układaniu moich prac w gablotkach, przepysznym obiedzie w jednej z miejscowych restauracji, a na deser zostało nam otwarcie festiwalu i koncert rewelacyjnie śpiewających dziewczyn Singin' Birds. Zabawa była iście przednia! Jednym słowem - szalenie KOBIECY dzień! Gdy wróciłam do domu byłam przeszczęśliwa i postanowiłam, że raz na jakiś czas po prostu MUSZĘ spędzić w ten sposób dzień! Dziewczyny - NAPRAWDĘ polecam :D
Tak wyglądała ulotka, która promowała moją wystawę:
A i w Internecie można co nieco poczytać i nawet obejrzeć zdjęcia: tu i tu :) Jest też krótka video-relacja: tu :)
Jestem niezmiernie wdzięczna dyrekcji Polskiej Filharmonii "Sinfonia Baltica" w Słupsku i organizatorom Festiwalu za możliwość pokazania swoich prac szerokiej publiczności. Szczególnie p. Joannie Kubackiej z Biura Impresariatu za zaproszenie do wystawy, pomoc przy jej przygotowaniu i serdeczne przyjęcie na miejscu. Dziękuję także za docenienie sztuki, jaką jest rękodzieło, promocję kobiecej twórczości i stworzenie mi szansy na artystyczny debiut :)
Gorąco dziękuję także Emilii Osowskiej z zespołu Les Femmes za życzliwość ;)
Drodzy goście mojego bloga - Wam również dziękuję, bo każdy życzliwy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy <3 :D
JustynaM
